czwartek, 10 listopada 2016

Ruszamy ze świąteczną manufakturą :)

Witajcie,
Mało mnie tutaj, oj mało, ale nie próżnuję.. :)
Malutki czasami zajmuje większość dnia, karmienie, przytulanie, przewijanie... a jeszcze trzeba trochę czasu poświęcić starszym braciom i czasami tatusiowi :)))
Do tego zaczął się dla mnie najgorętszy bo przedświąteczny okres w roku... Na tyle, na ile mogę, staram się coś produkować w pracowni...
To dotychczasowe wyroby, chętnych zapraszam do sklepiku :)














 
Dzielę się jeszcze jesiennymi kadrami, to ostatnie takie zdjęcia, teraz już liscie opadły, zrobiło się zimno, nawet padał śnieg... i szyby trzeba skrobać....


Pozdrawiamy ciepło z półtoramiesięcznym już Bartusiem :)



3 komentarze:

  1. Twoje wianki jak zawsze przepiękne a synuś słodziak na maxa!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowny malutki człowieczek...
    wianki wspaniałe, masz ogromy talent. Pozdrawiam Lucy

    OdpowiedzUsuń
  3. Same cudowności;) Bartuś rośnie jak na drożdżach;)

    OdpowiedzUsuń